piątek, 24 stycznia 2014

1. Gra o Juliana


"Pierwsze zdanie jest zawsze najtrudniejsze. A więc mam je już poza sobą" 
 Wisława Szymborska

Tak więc 24 stycznia 2014 roku zaczynam swoją przygodę z blogowaniem. Mam nadzieję, że spiszę się  dobrze, uda mi się rozwinąć umiejętności pisania, a także, że moje recenzje komuś się kiedyś przydadzą. Cieszę się, że jesteście na moim blogu. :) Zaczynamy z pierwszą recenzją !


              Zacznijmy od tego, że do przeczytania tej książki zachęciła mnie koleżanka z klasy. Mój gust raczej nie pokrywa się z jej gustem ( a wręcz przeciwnie ) , więc do powieści podeszłam dość sceptycznie. Poza tym nie przepadam za młodzieżówkami o "wielkich" problemach nastolatek i miłości z facebook'a , gdyż wiem, że jest to wszystko znacznie wyolbrzymione.
              Główna bohaterka o imieniu Raye jest nową uczennicą w żeńskim liceum. Jest to szkoła, w której sprawdza się zasada "nie masz pieniędzy, jesteś nikim". Dziewczyna chciałaby być taka, jak piękna Ella, liderka Grupy. Raye zakłada więc fikcyjne konto na facebook'u. Podaje się za popularną, lubianą i uroczą dziewczynę, co daje jej możliwość flirtowania z najprzystojniejszym chłopcem z liceum męskiego. Wszystko idzie dobrze do czasu, gdy Ella dowiaduje się o wymyślonej Elizabeth. Postanawia zemścić się na Julianie, który się nią wcześniej nie zainteresował.
             Podsumowując, moim zdaniem książka jest zdecydowanie przerysowana. Jest to kolejna powieść napisana bez konkretnego celu. Owszem, czyta się w miarę dobrze, ale co z tego, gdy książka nie ma żadnego przesłania? Najbardziej zdenerwował mnie koniec, którego tak właściwie nie było. Czytałam ostatnie strony kilka razy, aczkolwiek niestety nie zauważyłam wyraźnego zakończenia tej historii.

Ocena : 5/10

Autor: Adele Griffin
Tytuł: "Gra o Juliana"
Wydawnictwo: Amber, 2011
Stron: 207
Cena: 29,80 zł

8 komentarzy:

  1. Pomysł na fabułę ciekawy - trudniej o dobrą realizację, której w tej książce zabrakło

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że dopiero zaczynasz przygodę z recenzowaniem ;)
    Podoba mi się twoja recenzja, dlatego będę Cię obserwował, bo czuję iż bedzie to fajny blog :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Po powieść raczej nie sięgnę choć coś tam o niej słyszałam. Powodzenia w blogowaniu. Strona dodana do obserwowanych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyłącz weryfikację obrazkową jeśli możesz bo trudniej się z nią komentuje. Ustawienia/ Posty i komentarze tam jest ta opcja.

      Usuń
    2. Dziękuję za podpowiedź, myślałam że sama się nie ustawia, a jednak :) Również tego nienawidzę :)

      Usuń
    3. Nie ma za co gdybyś jeszcze czegoś nie wiedziała pisz śmiało. Pamiętam swoje początki.

      Usuń
  4. Słyszałam głównie same złe rzeczy o tej książce, i tu kolejna niezbyt przychylna recenzja, także ja podziękuję ;d

    OdpowiedzUsuń
  5. witam serdecznie :)
    z tego co napisałaś książka miała potencjał by stać się ciekawą, pomysł był, no ale ktoś nie umiał sobie z nim poradzić i go udźwignąć. szkoda. sama bym pewnie po nią sięgnęła, ale już raczej nie sięgnę, no bo skoro nie wyszło to szkoda czasu ;)
    widzę że dopiero zaczynasz swoja przygodę z blogowaniem? to podobnie jak ja, dodałam Cię do obserwowanych :)
    zapraszam ponownie do siebie :)

    OdpowiedzUsuń